[ Pobierz całość w formacie PDF ]
A JEDNAK EINSTEIN



 

Albert Einstein zaprezentował swą ogólną teorii względności 25 listopada 1915 roku w formie wykładu na zebraniu Pruskiej Akademii Nauk. Wyniki te zostały opublikowane już po paru dniach. W marcu roku następnego ukazała się drukiem praca Davida Hilberta, jednego z najwybitniejszych matematyków XX wieku, która również zawierała poprawne równania tej teorii. Widnieje na niej data złożenia do druku ­ 20 listopada 1915. Czyżby, więc Hilbert sformułował ogólną teorię względności pięć dni przed Einsteinem? Niektórzy z badaczy posunęli się wręcz do sugestii, że to Einstein ściągnął najważniejsze równania tej teorii z pracy Hilberta.

W świetle najnowszych badań możliwość taką należy jednak zdecydowanie wykluczyć. Opublikowane w listopadzie ub.r. w „Science" wyniki badań międzynarodowego zespołu historyków nauki rzucają nowe światło na tę kontrowersyjną od lat sprawę.

Autorom artykułu w „Science" udało się odnaleźć korektę pracy Hilberta, wysłaną mu przez redakcję 6 grudnia 1915 roku, czyli gdy Hilbert znał już treść pracy Einsteina. Szczegółowa analiza tej korekty ujawniła, że początkowa wersja pracy Hilberta zawierała jedynie bardzo niepełne sformułowanie ogólnej teorii względności, zaś fundamentalne równania teorii dopisane zostały później ­ zapewne w drugiej połowie grudnia 1915 roku. Zdaniem badaczy, Hilberta nie można nawet traktować jako niezależnego odkrywcy ogólnej teorii względności: w chwili pisania ostatecznej wersji swojej pracy znał już przecież wyniki Einsteina. Wieloletnia dyskusja na temat autorstwa tej teorii w ogóle nie miałaby racji bytu, gdyby Hilbert po prostu zmienił datę złożenia swojej pracy do druku.

Problemy związane z pierwszeństwem odkryć naukowych nie są zazwyczaj przedmiotem dociekań historyków nauki. Nie interesuje ich, kto dokonał odkrycia, lecz jakie były jego źródła i powody, które to umożliwiły. Przypadek Hilberta i Einsteina jest pod tym względem wyjątkowy, bowiem odpowiedź na pytanie:, „kto?" mówi bardzo wiele o tym: „jak?".

Od 1907 roku Einstein krok po kroku usiłował zbudować teorię, która łączyłaby odkrytą przez niego w 1905 roku mechanikę relatywistyczną (nazywaną szczególną teorią względności) z teorią grawitacji Newtona. Opierając się na swojej niezwykłej intuicji fizycznej, Einstein szukał przez wiele lat formalizmu matematycznego, za pomocą, którego można by zapisać równania nowej teorii. Były one dla niego jedynie krokiem na drodze do podstawowego celu: przewidzenia nowych zjawisk fizycznych i sprawdzenia, czy rzeczywiście istnieją one w przyrodzie. Zaobserwowanie w 1919 roku przewidzianego przez Einsteina ugięcia promieni świetlnych przez Słońce było jednym z największych triumfów nauki.

Hilbert w swoich badaniach wykorzystywał mistrzowskie opanowanie metod matematycznych. Teorią względności zainteresował się pod wpływem Einsteina latem 1915 roku i próbował stworzyć teorię opartą na kilku prostych regułach ­ aksjomatach, na wzór geometrii Euklidesa. Okazało się to jednak niemożliwe. Jeśli porówna się pierwszą i ostateczną wersję jego pracy, wyraźnie widać, jak wielką rolę odegrała znajomość wyników prac Einsteina. Cóż, świat fizyczny, wbrew oczekiwaniom matematyków, nie poddaje się łatwo aksjomatyzacji!

 

... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • diakoniaslowa.pev.pl