Razem 1001 fraz
A Beast for Norn - George R. R. Martin, ebook, CALIBRE SFF 1970s, Temp 1
A Beast for NornGeorge R.R. MartinFirst appearance was in shorter and significantly different form inAndromedaHaviland Tuf was drinking alone in the darkest corner of an alehouse on Tamber when the thin man foundhim. His elbows rested on the table and the top of his bald ...
A grammar of contemporary Polish, Literatura amerykańska
A GRAMMAR OFCONTEMPORARY POLISHOSCAR E. SWANBloomington, Indiana, 2002Copyright © 2002 by the author. All rights reserved.Technical Editors: Jennifer J. Day, Andrea Rossing McDowellISBN: 0-89357-296-9Slavica Publishers[Tel.] 1-812-856-4186Indiana ...
A Night in the Lonesome October - Roger Zelazny, ebook
A Night In The Lonesome Octoberby Roger Zelazny(1993)I am a watchdog. My name is Snuff. I live with my master Jack outside ofLondon now. I likeSohovery much at night with its smelly fogs and dark streets. It is silent then and we go for long walks. Jack isunder a curse from long ...
A Companion to American Fiction 1865 - 1914 (Blackwell Companions to Literature and Culture), Filologia Angielska, Literatura, American Literature
A Companion to American Fiction 1865–1914Blackwell Companions to Literature and CultureThis series offers comprehensive, newly written surveys of key periods and movements,and certain major authors, in English literary culture and history. Extensive ...
A Clandestine Courtship, e-booki angielskie, English ebook
A Clandestine Courtship Allison Lane scan and proofing by svetico (www.svetico.narod.ru)CONTENTS Chapter OneChapter TwoChapter ThreeChapter FourChapter FiveChapter SixChapter SevenChapter EightChapter NineChapter TenChapter ElevenChapter ...
A Writer's Tale - Richard Laymon, ebook
//-->"Blood and guts churned out for numbskulls.. .[InOne Rainy Night,blood is] shed in avolume that would make Saddam Hussein queasy..."-Jim White,Independent"The idea behindOne Rainy Nightis the sort of nonsensical thing one might expect in a1950s horror movie... ...
A case study of Public Places, design i architektura, artykuły
Computer Supported Cooperative Work (2008) 17:275–290© Springer 2007DOI 10.1007/s10606-007-9072-1Understanding Situated Social Interactions: A CaseStudy of Public Places in the CityJ. Paay1,2 & J. Kjeldskov21Interaction Design Group, Department of ...
A Book of Dreams - Peter Reich, ebook, CALIBRE SFF 1970s, Temp 1
//-->Chapter 1I, the dreamer clinging yet to the dream as the patient clings to the last thin unbearable ecstaticinstant of agony in order to sharpen the savor of the pain's surcease, waking into the reality, the morethan reality, not to the unchanged and unaltered old time ...
A New Hope - Robyn Carr, Ebooki po angielsku
//-->Starting over is never easy,but in Thunder Point, wherenewcomers are welcome andfriends become family, it’spossible to find yourselfagain. #1 New York Timesbestselling author Robyn Carrtakes us on a moving andrewarding journey as a youngwoman finds new ...
A mialam byc ksiezniczka z bajk - Nili Amit, EBOOK, Biografie, Wspomnienia, Literatura faktu
//-->Nili AmitA miałam być księżniczką z bajki...tłumaczenie autoryzowane Katka MazurczakWydawnictwo Austeria Kraków • Budapeszt 2011MaćkowiEdukacja wrocławskaWychowanie jak wiadomo rozpoczyna się we wczesnym dzieciństwie. ...
A Plague of Viruses Biological, Hacking and IT E-Book Dump Release
1 A Plague of Viruses: Biological, Computer and Marketing1Jeffrey Boase and Barry Wellman Sept 21, 2001 Current Sociology, forthcoming Abstract We analyze the transfer of biological, computer and marketing viruses. Despite differences between these three types of ...
A Lion's Pride 4 - A Tiger's Bride - Eve Langlais,
//-->A Tiger’s Bride(A Lion’s Pride, #4)ByEve LanglaisCopyright and DisclaimerCopyright © April 2015, Eve LanglaisCover Art by Yocla Designs © July 2015Edited by Devin GovaereCopy Edited by Amanda L. PederickProduced in CanadaPublished by Eve Langlais1606 ...
A William Somerset Maugham Encyclopedia - S J Rogal, Angielski, Język angielski - książki
A WILLIAM SOMERSETMAUGHAMENCYCLOPEDIASamuel J. RogalGREENWOOD PRESSA William Somerset MaughamEncyclopedia A WILLIAM SOMERSETMAUGHAMENCYCLOPEDIASamuel J. RogalGREENWOOD PRESSWestport, Connecticut • LondonLibrary of Congress ...
A Naród Śpi, Czasopisma
Zapodali w wersji elektronicznej do szerokiej publikacji w sieci Internetu: „jasiek z toronto” i „genio z toronto” A NARÓD ŚPIHenryk Pająk EURO-FOLKSDOJCZEW czasach okupacji hitlerowskiej istniała w Polsce liczna grupa osób, które ...
A jednak , Ebooki, autorzy, K, Kaziów Michał, A jednak
Michał Kaziów - A jednak w pamięci Opowieć biograficzna o ociemniałym kapitanie wojsk austriackich i polskich - Janie Silhanie Wstęp Dziesištki listów otrzymałem już w swoim życiu, których treć trudno byłoby mi przywołać w pamięci. Jeden jednak wcišż tkwi jak obraz tak wyrazisty, że przypominajšc go sobie, widzi się miejsce, wyobraża ludzi, całš aurę i panoramę i w niej obecne wszystkie rzeczy. I ta pamięć nie jest zawodna. Opiera się na fragmentach, szczegółach, strzępach zdań, czyich uwagach, płaczu i swobodnej rozmowie. Oto którego lipcowego dnia, bardzo ciepłego dnia, kiedy ogarnšł mnie jaki rodzaj rozleniwienia, jak zawsze w letnich miesišcach, które z natury rzeczy sš radosne, listonosz przyniósł mi pięć listów, a wród nich jeden od Wiesi, koleżanki ze studiów. Od dawna zajmuje się ona epokš baroku. Szuka ladów tego okresu, odwiedza kocioły i cmentarze, a tam ze starych tablic spisuje słowa kwieciste, barokowe, zaskakujšce współczesnego przechodnia rozmowš ze zmarłym. Ci, którzy zostali, odwołujš się do życia i wiecznoci, łšczš piękno z brzydotš, radoć życia z żalem. Wyrytymi słowami okazujš skruchę wobec nicoci. Moja koleżanka zawędrowała na cmentarz Rakowicki w Krakowie. Szła wród zabytkowych grobowców i wypatrywała najbardziej oryginalnych epitafiów, gdy nieoczekiwanie spostrzegła to, o czym włanie napisała mi w licie: "Nieco dalej od miejsca, w którym stałam, zauważyłam przesuwajšce się grupki ludzi. Nie był to kondukt pogrzebowy. Szli bez piewu, bez krzyża, bez księdza. Wszyscy podšżali w tę samš stronę. Nieli kwiaty w rękach. Z poczštku nie zwracałam na nich uwagi. Pomylałam - jacy tam sobie ludzie. Zwykły przypadek, jak na cmentarzu. W pewnym momencie jednak, kiedy uważniej zaczęłam się im przyglšdać, spostrzegłam, że wielu z nich trzyma w rękach białe laski. Kilkadziesišt metrów dalej był grób, do którego zmierzali i długo póniej stali w zadumie. Więc zorientowałam się, że byli to niewidomi w towarzystwie swoich przewodników. Przy grobie stali doć długo, a zebrało się ich sporo. Zaciekawiona, również podeszłam do grobu. Na płycie leżały wišzanki kwiatów, płonęły wieczki. Mimo doć dużej grupy niewidomych udało mi się dotrzeć w pobliże pomnika. I wtedy przeczytałam, że spoczywa tu kpt. Jan Silhan, urodzony 1 listopada 1889 roku, a zmarły 29 czerwca 1971 roku. A więc już dwadziecia lat temu. To zadziwiajšce, że po tylu latach w tak wielu osobach zachowała się jeszcze jego żywa pamięć. Ty zapewne znasz tego człowieka, bo przecież jeste z tego rodowiska. Napisz mi parę słów o nim. Przypominam sobie jak przez mgłę, że wspominałe mi o jakim ociemniałym żołnierzu, który w pierwszej wojnie wiatowej stracił oczy, a póniej tak wiele dokonał dobrego." Przeczytałem ten list i ogarnęło mnie wzruszenie. Bo przecież znałem osobicie tego człowieka i jego małżonkę, Margit. Chętnie tu i ówdzie o nich mówiłem. Teraz był ciepły lipiec. Moje myli pochłaniał całkowicie przeczytany list. Za oknem wiergotały ptaki i hałasowały bawišce się dzieci. To dziwne czytać list o kim umarłym, kogo się kiedy znało. Postać Jana Silhana jak żywa stanęła mi przed oczami. Przypominałem sobie moment, kiedy go poznałem. Było to jesieniš w 1954 roku. Ja wtedy zaledwie wydostawałem się na szerszy wiat, wychodziłem ze swojej zapaci i izolacji. Odważyłem się pojechać z ojcem z mojej wsi aż do stolicy. Tam bowiem odbywał się zjazd korespondentów miesięcznika "Pochodnia". Było to wielkie wydarzenie w moim życiu, choć może dla innych niewiele znaczšce. Kogo bowiem tam, w stolicy, gdzie dzieje się tak wiele ważnych spraw, obchodzić mogło spotkanie jakich tam amatorów, i to w dodatku niewidomych korespondentów? Dla mnie jednak były to wielkie dni. Przeżyłem je bardzo. Miałem nawet wštpliwoci, czy włanie ja powinienem uczestniczyć w tym zgromadzeniu. Niewidomych było wielu. Mój ojciec przeżył ten wyjazd jeszcze bardziej niż ja. Zauważyła to nawet pewna pani, która podeszła do nas, prowadzšc innego mężczyznę, również ociemniałego. - Janku - powiedziała z nieco obcym akcentem w głosie, ale zarazem ciepło i serdecznie - przed tobš sš ci panowie, których pragnšłe poznać. Usłyszałem: - Kolego, nazywam się Jan Silhan. Jednoczenie poczułem ucisk jego dłoni na moim ramieniu. Po przywitaniu się z ojcem zapytał o miejsce mojego urodzenia. - Bo przecież, gdy słyszę, jak kolega mówi, to co mi się wydaje, że jest kresowiakiem. Tak rzeczywicie było. Zrobiło mi się od razu raniej i trochę lżej na duszy. Ojciec był ogromnie zaskoczony, gdy Silhan, po usłyszeniu miejscowoci naszego urodzenia z miejsca powiedział: - Koropiec? Tam nad Dniestrem? Gdzie się znajdujš posiadłoci hrabiego Badeniego? Byłem w ich pałacu podczas pierwszej wojny wiatowej, skupujšc konie dla żołnierzy. A pan, panie kolego, powinien dużo, bardzo dużo pisać. Z uwagš czytam wszystko, co pan drukuje w "Pochodni". Bardzo bym pragnšł poznać jeszcze paniš Halinę Lubicz, która nauczyła pana brajla. To nadzwyczajne. O pańskim dokonaniu życiowym napisałem już do kilku czasopism esperanckich. Pan pisze obrazowo. Byłem pod wielkim wrażeniem tych słów. Poczułem się wręcz oszołomiony. Kiedy zachęcał mnie do pisania, wymienił nagle nazwisko jakiego pisarza afrykańskiego, również ociemniałego. Było tego wszystkiego w tamtym momencie zbyt wiele dla mnie. Jego wschodni akcent, o lirycznej tonacji, zdradzał człowieka gotowego obdarzyć przyjaniš każdego, kto potrzebuje życzliwej rady i pomocnej dłoni. Takie włanie wspomnienie tego pierwszego spotkania przywołałem w pamięci po przeczytaniu listu mojej koleżanki Wiesi. Wtedy przebywałem w Bogaczowie, w tej samej wsi, z której niegdy, kilkadziesišt lat temu, jako młody człowiek wybierałem się w swojš wielkš podróż do Warszawy. Wtedy nie wiedziałem, kogo tam spotkam. A poznałem Jana Silhana. Mylałem o nim, o jego dramatycznym życiu, a moje myli mieszały się z zapachem kwitnšcych bogaczowskich łšk. Czułem niezwykłoć kolei losu - rodzenia się, spotykania na swej drodze ludzi, a potem ich definitywnego oddalania. I tylko słowa listu mogš na chwilę przywrócić w pamięci to, co bezpowrotnie minione. Na moment przeniosłem się w mylach na ów krakowski cmentarz, który jeszcze widziałem w 1944 roku. Pod powiekami zaczęły majaczyć cmentarne alejki, a na nich jakbym widział Wiesławę odczytujšcš napisy, epitafia i jakie nagrobne wierszyki. Zobaczyłem nawet tych opisanych w licie ludzi, którzy spotkali się, by położyć na płycie pomnika kwiaty, postać chwilę, zapalić wieczki, pomilczeć, powspominać, pomodlić się. Dwadziecia lat temu, kiedy liczni przyjaciele odprowadzali zmarłego Kapitana na wieczny spoczynek, była wielka ulewa, ale nikogo nie wystraszyła. Wytrwali wszyscy. Zjechali się niewidomi z całej Polski, osoby młode i starsze. Dzi, dwadziecia lat póniej, jest bardzo pogodny dzień. To oczywicie tylko przypadek. Mylę, że powinienem opowiedzieć Wiesławie o życiu Jana Silhana, gdyż był to człowiek niezwykły. Nie będzie to łatwe. Pozostał w pamięci wielu ludzi, którym za życia tak chętnie pomagał. Wiem, że całej o nim prawdy nie będę w stanie przekazać, bowiem życie zawsze jest większe ponad słowa, pamištki, rzeczy. Przeglšdajšc biograficzne teczki, pełne materiałów dokumentarnych pozostałych po Janie Silhanie - listów, zapisków i urzędowych druków - mam wiadomoć, iż w te kartki jest wpleciony także wzrok Margit Silhan, jego żony, z pochodzenia Austriaczki, która poprzez to małżeństwo tak wytrwale służyła polskim niewidomym. I Dzieciństwo i lata studenckie Rodzi się człowiek. Słońce rzuca cień i księżyc rzuca cień a gwiazdy nigdy. Człowiek rodzi si pod jakš gwiazdš i ona naznacza drogę, po której idzie narodzony. A czy życie jest bez cienia, choć się żyje pod gwiazdš? Przeglšdam dokumenty Jana Silhana. Szukam dnia, miejsca jego przyjcia na wiat. Pragnę dostrzec w tym dniu jego rodziców, bliskich krewnych i rodzeństwo. Urodził się w Kijowie, w dniu dla katolików wištecznym, we Wszystkich więtych, a to jest prawie więto narodowe. Urodził się wród Tatarów, Rosjan, Ukraińców. Wyobrania podsuwa nam mglisty zimowy dzień - szron, chłód, padajšce licie. Jest rok 1889. Księdzem udzielajšcym chrztu był prałat Jan Skalski. Jan przychodzi na wiat w rodzinie inteligenckiej - Franciszka Silhana i Anny, z domu Paczowskiej. Matka jest nauczycielkš, a ojciec urzędnikiem bankowym, czyli pracownikiem bardzo poważnej jak na owe czasy instytucji. Ojciec to bez wštpienia człowiek pracowity. Jak się dowiadujemy z dokumentów, z pochodzenia jest Czechem, ale od paru pokoleń spolonizowanym. Na dobre i złe mocno zżyty z kijowskš Poloniš. Poprzez żonę jego zwišzki sięgały do wielkiego rodu Paczowskich, licznie zasiedlonego na Wołyniu i Białorusi, o czym pisze Mieczysław Harusewicz w ksišżce biograficznej o swoim ojcu Janie, zatytułowanej "Za czasów carskich i wyzwolenia". Matka Jana Silhana i matka Mieczysława Harusewicza były ze sobš blisko spokrewnione, jako że pochodziły włanie z rodu Paczowskich. W obu rodzinach żywo kultywowano pamięć o udziale w kolejnych powstaniach narodowych, za co spotkały je represje carskie. Łatwo sobie wyobrazić, że w kijowskim domu rodziców Silhana często rozprawiano o wielkich patriotycznych narodowych sprawach. W tej atmosferze, w klimacie wspominania przodków i losów bliższych i dalszych krewnych, a było ich bardzo wielu, wyrastał młody Silhan. Przysłuchiwał się rozmowom politycznym i na swój sposób przemyliwał je na nowo, w samotnoci. Dojrzewała w nim myl i zabarwienie przekonań społecznych, które jak się póniej okazało, zwišzane były z żywym w ówczesnym czasie nurtem socjalistycznym, o czym będzie mowa póniej. Rodzice, mylšc o jego przyszłoci i widzšc wielkie z...
A VOLLARD WSPOMNIENIA HANDLARZA OBRAZÓW, ebooki
,A M B R O I S E YOLLARD WSPOMNIENIA HANDLARZA OBRAZÓW przełożyła JULIA RYLSKA WYDAWNICTWO LITERACKIE • KRAKÓW Przedmowa KIEDY PO HAK PIERWSZY RADZONO MI, BYM SPISAŁ WSPOMNIENIA Pewnego wieczora, po obiedzie u pani S..., dyskuto-wano o zaletach poszczególnych ...
A Tip on a Turtle - Robert Silverberg, ebook
A TIP ON A TURTLERobert SilverbergHere’s an elegant and darkly ironic look at the proposition that somethings in life are better not to know…Robert Silverberg is one of the most famous SF writers of moderntimes, with dozens of novels, anthologies, and collections to ...
A Student's Guide Einstein's Papers, Literatura
A Student’s Guide to Einstein’s Major PapersThis page intentionally left blank A Student’s Guideto Einstein’s Major PapersRobert E. KennedyDepartment of Physics, Creighton University13Great Clarendon Street, Oxford ox2 6dpOxford University Press is a ...
A Survey of Cryptologic Issues in Computer Virology, Hacking and IT E-Book Dump Release
A Survey of Cryptologic Issuesin Computer VirologyWhen Cryptology becomes malicious...Eric Filiol.efiliol@esat.terre.defense.gouv.frhttp://www-rocq.inria.fr/codes/Eric.Filiol/index.htmlLaboratoire de virologie et de cryptologieEcole Sup erieure et ...
A Serbian Film 2010 [DVDSCR.XviD-miguel], NAPISY
[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.[175][210]SERBSKI FILM[580][604]Wyrucham cię, dziecinko![1076][1086]Odbiło ci?[1087][1119]Chyba ustaliliśmy, że masz|chować swoje ...
A Guide Through Narnia - Martha C. Sammons, ebook, CALIBRE SFF 1970s, Temp 1
A Guide ThroughNARNIAbyMartha C SammonsFaltering, with bowed heads, our altered parentsSlowly descended from their holy hill,All their good fortune left behind and done with,Out through the one-way passInto the dangerous world, these strange countries.No rumour in ...
A Young Swordswoman's Garden Pr - Sarah Zettel, ebook
A Young Swordswoman's Garden PrimerSarah Zettel« ^ » "Do you know who I am?" Allys pulled herself up to her full height. Her flaming, auburn curls brushed the shop's low ceiling. The shopkeeper did not look impressed. "You are Allys the Bold, Swordswoman of the ...
A Plague of Angels - Sheri S. Tepper, ebook
A PLAGUE OF ANGELSBANTAM BOOKSNEW YORK TORONTOLONDON SYDNEY AUCKLANDA Bantam Spectra Book / October 1993Spectra and the portrayal of a boxed "s" are trademarks of Bantam Books, a division of Bantam Doubleday Dell Publishing Group, Inc.All rights reserved.Copyright c ...
A Touch of Eternity - Clark Darlton, ebook, CALIBRE SFF 1970s, Temp 1
MISSING: ONE WINDOWONE VERY SPECIAL ‘window’–the point of egress from an alien dimension–ceased to beand with its disappearance there vanished the means of return to our ownspatimacontinuum, our own universe of space and time and matter.Perry Rhodan learns ...
A Fleeting Wisp of Glory - Laura Resnick(1), ebook
======================A Fleeting Wisp Of Gloryby Laura Resnick======================Copyright (c)1992 Laura ResnickFirst published in Alternate Kennedys, Tor Books, October 1992Fictionwise ContemporaryAlternate ...
A Time for Every Purpose - Kristine Kathryn Rusch(1), ebook
A Time for Every Purposeby Kristine Kathryn RuschFictionwise Contemporary Science FictionNebula Award(R) Finalist; Year's 25 Best Mystery and Crime StoriesPickShaunessy sat on the step leading into the laundromat. His jeans werefaded, his hair tousled, and he ...
A Spanish Repertoire for Black - Mihail Marin, Chess, Chess A
//-->A Span.istlRepertoire or BlacQUALITYCHESS......_____... ._..A Spanish Repertoire for Blackby Mihail Marinwith invaluable help fromValentin StoicaQuality Chesswww.qualitychessbooks.comFirst edition 2007 by Quality Chess Europe ABVegagatan 18, SE-413 ...
A LovingScoundrel j.lindsey, Johanna Lindsey
A LovingScoundrel Also by Johanna LindseyA Man to Call My Own 1230 Avenue of the AmericasNew York, NY 10020This book is a work of fiction. Names, characters, places and incidents are products of the author’s imagination or are used fictitiously. Any ...
A Dictionary of Christian Biography and Literature, Religia, Dokumenty, Biblie, Encyklopedie, leksykony, słowniki
A Dictionary of Christian Biography andLiterature to the End of the Sixth CenturyA.D., with an Account of the Principal Sectsand Heresies.byHenry WaceAbout A Dictionary of Christian Biography and Literature to the End of theSixth Century A.D., with an Account of the ...
A Companion To The Philosophy Of Biology, E-book, do posegregowania
A Companion to the Philosophy of BiologyBlackwell Companions to PhilosophyThis outstanding student reference series offers a comprehensive and authoritative survey of philosophy as a whole. Written by today’s leading philosophers, each volume provides lucid and ...
Ażurowa pisanka(1), Kursy
Potrzebne będą:· wydmuszka strusia · miniwiertarka · frezy diamentowe ...